Życie nie może składać się z samych tylko konieczności. Dlatego raz na jakiś czas robię sobie prezent. Upominek, który dla siebie wybieram musi spełniać jeden podstawowy warunek: nie może to być coś, co jest mi bezwzględnie potrzebne. Dlaczego? Ponieważ istotą prezentu “w czystej formie” jest podarowanie komuś czegoś, co jest przez niego pożądane, ale nie jest niezbędne. Czegoś takiego, co sam chciałby sobie sprawić, ale ciągle ma jakieś ważniejsze wydatki. O ile z prezentem dla kogoś trudno jest trafić idealnie, bo nie znamy dokładnie wszystkich marzeń i oczekiwań naszych bliskich, o tyle wybierając prezent dla siebie mamy dość szerokie pole do popisu....

Od 7 lat poszukuję, zbieram i analizuję wiedzę z zakresu savoir-vivre’u dotyczącą wszystkiego, co związane z naszą codziennością.
Jeśli Ty też odczuwasz zmęczenie bylejakością, powierzchownością oraz szybkością zmieniających się trendów
zajrzyj tutaj koniecznie
Na stronie głównej znajdziesz 20 wpisów otwartych, które przeczytasz bez konieczności prenumerowania dostępu. A wraz z prenumeratą otrzymasz dostęp do kolejnych 300 tematów dotyczących kultury i jakości życia codziennego.
Zatem już teraz
- 4.60 zł na jeden miesiąc
- 18.60 zł na sześć miesięcy z góry
lub
lub bez zobowiązań
Zapraszam, Hal Kozłowska
W komentowaniu obowiązują dobre maniery.
Ozncza to, że rozmawiamy o wszystkim,
a nawet prowadzimy spory, lecz zawsze
z poszanowaniem zasad kulturalnej komunikacji.
W komentarzach nie umieszczamy linków.