Pierwotnie słowo cultura odnosiło się do dziedziny rolniczej, od łacińskiego cultus agri, czyli uprawa roli. Dość szybko starożytni filozofowie dostrzegli metaforyczny potencjał tego określenia. Cyceron jako pierwszy użył metafory pisząc o cultura animi, czyli o uprawie duszy.
Kultura jako wzniesienie się ponad biologię
Od tego czasu zaczęto używać słowa kultura jako przeciwieństwa dla natury, czyli tego co w człowieku biologiczne, instynktowne. Określenie kultura zaczęło oznaczać ogół ludzkich starań „wznoszących”, zmierzających w kierunku poprawienia stanu wyjściowego, odziedziczonego biologicznie.
Z biegiem czasu określenie to zaczęło wchłaniać również elementy świata materialnego i odnosić się do wynalazków i wytworów człowieka, mających usprawnić i poprawić jakość życia.
Wszystko osobno
Na przestrzeni dziejów określenie kultura napęczniało od znaczeń. Mamy różne dziedziny kultury, różnorodność pojmowania kultury, wiele sposobów badania tego zjawiska oraz jego definiowania.
Dzisiaj nie sposób mówić o kulturze nie uściślając, jaką dziedzinę mamy na myśli: materialną, duchową, społeczną, językową, polityczną czy nawet fizyczną/dot. ciała.
Cultura animi. Bo wszystko łączy się ze wszystkim
W kontekście savoir-vivre’u, warto powrócić do starożytnych korzeni określenia kultura i traktować ją całościowo, jako łączącą, uniwersalną potrzebę czegoś więcej, uprawę duszy, czyli dążenie do mądrości, pogłębianie wrażliwości i to nie tylko dla siebie, lecz dla sensu ponadjednostkowego jakim jest życie społeczne.
Czymże bez ciebie bylibyśmy nie tylko my, ale czym byłoby w ogóle ludzkie życie? Tyś pozakładała miasta, ty rozproszonych ludzi powołałaś do życia społecznego.
Cyceron, Disputationes Tusculanae.
Kapitał kulturowy
Fundamentem życia społecznego jest więc kultura; bardziej lub mniej obfity kapitał, który każdy z nas wnosi do różnorodnej i żywej przestrzeni, w której żyje: do rodziny, szkoły, uczelni, do miejsca pracy czy osiedla, na którym mieszka.
Doświadczenia, które sprawiają, że jesteśmy kulturalni
Kultura, którą w sobie nosimy, jest wypadkową trzech podstawowych doświadczeń:
- poznawczego,
- moralnego,
- estetycznego.
Odzwierciedleniem doświadczeń poznawczych są przekonania, opinie, poglądy. Tworzą się one na podstawie wiedzy otrzymanej w szkołach i samodzielnie zdobywanej, pogłębianej; na podstawie kontaktu ze sztuką: literaturą, filmem, architekturą, sztukami plastycznymi, muzyką; na podstawie kontaktu z przyrodą oraz na podstawie podróży.
Odzwierciedleniem doświadczeń moralnych są relacje międzyludzkie. Dobre, „wznoszące” relacje między ludźmi powstają na bazie doświadczeń moralnych takich jak zaufanie, lojalność, wzajemność, solidarność, szacunek i sprawiedliwość (Piotr Sztompka, „Kapitał społeczny. Teoria przestrzeni międzyludzkiej”).
Odzwierciedleniem doświadczeń estetycznych są „wytwory” artystyczne i użytkowe. Do takich „wytworów” (nawet jeśli nic konkretnego w sensie artystycznym nie tworzymy) zaliczamy:
- wybór przedmiotów użytkowych: mebli, ubrań, akcesoriów,
- urządzenie wnętrza,
- uważność na przestrzeń,
- a nawet – co ważne – formę zachowywania się, stylu bycia.
Doświadczenia estetyczne zdobywamy na bazie:
- kontaktu ze sztuką,
- wiedzy o historii sztuki,
- świadomości istnienia archetypów,
- znajomości podstawowych zagadnień takich jak proporcje, harmonia, kolory, ciężary gatunkowe, osie symetrii.
Przechodząc do konkretów
Jeśli przeanalizujemy doświadczenia, które sprawiają, że jesteśmy kulturalni, prawdopodobnie dojdziemy do wniosku, że największe deficyty jako społeczeństwo mamy w zakresie doświadczeń estetycznych. Widać to na każdym kroku w sferze publicznej, zarówno w organizacji przestrzeni, architekturze, a także w stylu bycia, zachowaniu.
Z doświadczeniami moralnymi, w szczególności z zaufaniem, też jest bardzo, bardzo źle, niemniej z moich obserwacji wynika, że o ile mamy świadomość, że wartości moralne są ważne i powinny być kultywowane, o tyle doświadczenia estetyczne są spychane na margines kultury (sic!).
Dlatego poniżej przypominam niektóre, mniej oczywiste, wskazania związane z estetyką relacji międzyludzkich.
Warto pamiętać, że kultura życia codziennego to oprócz treści (doświadczenia poznawcze i moralne), również forma (doświadczenia estetyczne).
Pozdrawiamy się
Są takie miejsca, w których pozdrawia się ludzi całkiem sobie obcych:
- Na terenach, gdzie stosunkowo rzadko spotyka się ludzi: na górskim szlaku, w lesie, w polu, na łące.
- Jeśli gościmy u kogoś na wsi, to wychodząc z domu zawsze pozdrawiamy napotkanego człowieka, prawdopodobnie mieszkańca tej miejscowości.
- Podobnie na hotelowym korytarzu, kiedy mijamy gościa lub personel.
- Zawsze przyłączamy się od ukłonu osoby, z którą idziemy, nawet jeśli nie znamy napotkanego przechodnia.
- Do tego, że młodszy pierwszy pozdrawia starszego, a mężczyzna kobietę już zapewne jesteśmy przyzwyczajeni, ale warto także pamiętać, że idący pozdrawia jako pierwszy stojącego, a jadący samochodem – pieszego.
Powitanie, przedstawianie się
Przede wszystkim nie podajemy dłoni przez stół ani przez biurko.
Wstawanie przy powitaniu to zwyczaj, który zanika, ale jest bardzo elegancki, wpływa na estetykę kontaktu. Mężczyźni wstają przy powitaniu zawsze, kobiety wstają, witając się z osobą starszą od siebie. Osobiście uważam, że każdy – oprócz ludzi wydatnie starszych i mających problemy ruchowe – powinien wstawać, witając się z kimkolwiek.
Dziś już bez uszczerbku dla elegancji możemy przedstawiać się sami niezależnie od płci, jednak warto poprzedzać to konwencjonalnym zapytaniem: „Czy mogę się przedstawić?”, „Może się przedstawię?”, „Pozwoli pani/pan, że się przedstawię”.
Gdy młodzi ludzie, a nawet dzieci, przyprowadzają do domu znajomych, powinni przedstawić ich rodzicom przynajmniej z imienia.
Przyjęcia i spotkania przy stole
Na przyjęciach i spotkaniach towarzyskich tematy kontrowersyjne poruszamy tylko wówczas, kiedy wiemy, że wszyscy uczestnicy spotkania potrafią rozmawiać w sposób zdystansowany i lekki.
Nie wolno zmuszać nikogo do zabrania głosu oraz do jedzenia.
Na spotkaniu przy stole, rozmawiając z kimś, nie dajemy do zrozumienia innym, że temat nie jest przeznaczony dla ich uszu. Rozmowa z osobą, obok której siedzimy nie powinna dotyczyć intymnych tematów, znanych tylko rozmówcom; poruszamy tematy, do których mogą włączyć się inni goście, jeśli będą mieli na to ochotę.
Nie zaczynamy jeść dopóki gospodyni/gospodarz nie zasiądzie do stołu z gośćmi. Jeśli obsługują nas kelnerzy zaczynamy jeść dopiero, kiedy wszyscy goście mają już podane swoje dania. Impuls do rozpoczęcia daje gospodyni/gospodarz spotkania.
Nie opieramy sztućców o brzeg talerza w taki sposób, że ich trzonki dotykają obrusu.
Nie nakładamy na widelec różnych składników dania obiadowego jednocześnie.
Noża używamy tylko do krojenia mięsa bądź twardych warzyw. Wszystko, co można zjeść i rozdrobnić widelcem, jemy widelcem.
Nie opieramy łokci na stole.
Nie pochylamy się nad talerzem, to sztućce wędrują do ust, a nie odwrotnie.
W kinie, w teatrze
Zmierzając na swoje miejsce w środku rzędu, idziemy odwróceni twarzą do ludzi już siedzących.
Jeśli miejsca obok naszego są już zajęte możemy uśmiechnąć się i skinąć głową sąsiadom w geście pozdrowienia.
W podróży do innego kraju
Uczymy się kilku podstawowych zwrotów grzecznościowych w języku kraju, do którego jedziemy.
Nie fotografujemy rdzennych mieszkańców bez zapytania ich o zgodę.
Z mieszkańcami danego kraju dzielimy się tylko pozytywnymi wrażeniami z pobytu.
Nie komentujemy negatywnie obyczajów panujących w kraju, w którym jesteśmy.
W samochodzie
W prywatnym samochodzie miejsce obok kierowcy jest „honorowe”. Jeśli jedziemy z mężem, partnerem i zabieramy kogoś po drodze, zostawiamy dla gościa to właśnie miejsce.
Podczas deszczowej pogody
Jeśli kobieta jest wyższa od mężczyzny, to ona niesie parasol.
Jak mówić
Do godziny 18.00 mówimy Dzień dobry, po godzinie 18.00 Dobry wieczór.
Zwracając się do większego grona osób, z którymi jesteśmy w oficjalnych stosunkach, mówimy Czy słyszeli państwo…, a nie Czy słyszeliście państwo… Tak samo rzecz się ma z innymi czasownikami, oczywiście.
Telefon
Nie odkładamy bez słowa słuchawki, jeśli zdarzyło nam się połączyć z niewłaściwym numerem telefonu; podobnie, kiedy ktoś zadzwoni do nas przez pomyłkę.
O chorobie i zwolnieniu lekarskim informujemy przełożonych zawsze telefonicznie, nigdy w wiadomości e-mail czy sms.
Pozdrawiam ♥
W komentowaniu obowiązują dobre maniery.
Ozncza to, że rozmawiamy o wszystkim,
a nawet prowadzimy spory, lecz zawsze
z poszanowaniem zasad kulturalnej komunikacji.
W komentarzach nie umieszczamy linków.