Z dużym zafrapowaniem śledziłam komentarze pojawiające się pod poprzednim wpisem, a dotyczące sceptycznego podejścia do podróżowania, dlatego też dzisiaj powracam do tego wątku i postaram się pokazać, dlaczego podróże są (jednak) ważne dla savoir-vivre’owego etosu.
Jednocześnie przypomnę, szczególnie dla nowych Czytelników, że wszystko, co tutaj piszę odnosi się do pewnego uniwersalnego wzorca, można chyba powiedzieć – do archetypu savoir-vivre’u, który staram się wyekstrahować, głównie z literatury. Usiłuję pokazywać tu czystą ideę, którą każdy w realnym życiu może urzeczywistniać na swój własny sposób oraz zgodnie z indywidualnymi możliwościami, potrzebami, czy też aspiracjami....
Od 7 lat poszukuję, zbieram i analizuję wiedzę z zakresu savoir-vivre’u dotyczącą wszystkiego, co związane z naszą codziennością.
Jeśli Ty też odczuwasz zmęczenie bylejakością, powierzchownością oraz szybkością zmieniających się trendów
zajrzyj tutaj koniecznie
Na stronie głównej znajdziesz 20 wpisów otwartych, które przeczytasz bez konieczności prenumerowania dostępu. A wraz z prenumeratą otrzymasz dostęp do kolejnych 300 tematów dotyczących kultury i jakości życia codziennego.
Zatem już teraz
- 4.60 zł na jeden miesiąc
- 18.60 zł na sześć miesięcy z góry
lub
lub bez zobowiązań
Zapraszam, Hal Kozłowska
W komentowaniu obowiązują dobre maniery.
Ozncza to, że rozmawiamy o wszystkim,
a nawet prowadzimy spory, lecz zawsze
z poszanowaniem zasad kulturalnej komunikacji.
W komentarzach nie umieszczamy linków.