Idziemy z Leosiem, moim psem, polną drogą wśród łąk. Nagle słyszę dźwięk, który oznacza, że za nami prawdopodobnie jedzie auto. Odwracam się, stwierdzam, że tak jest faktycznie, więc schodzimy z Leo z drogi i stajemy w trawach, ja twarzą do przejeżdżającego samochodu. Auto jedzie z prędkością może 8, może 10 km/h, ale twarz kierowcy, wpatrzonego w przednią szybę ani drgnie, kiedy nas mija. Nie oczekiwałam wiele, ale liczyłam, jak zazwyczaj w podobnych sytuacjach, na przyjazne spojrzenie i uśmiech, może nawet skinienie głową? Oczywiście, nie byłoby dla mnie problemem, gdybym miała uśmiechnąć się, czy pozdrowić kierowcę jako pierwsza, tym bardziej, że często to robię, tylko że… tym razem w ogóle nie miałam na to szansy. Szkoda, bo świat byłby przyjaźniejszy o tę jedną miłą interakcję....
Od 7 lat poszukuję, zbieram i analizuję wiedzę z zakresu savoir-vivre’u dotyczącą wszystkiego, co związane z naszą codziennością.
Jeśli Ty też odczuwasz zmęczenie bylejakością, powierzchownością oraz szybkością zmieniających się trendów
zajrzyj tutaj koniecznie
Na stronie głównej znajdziesz 20 wpisów otwartych, które przeczytasz bez konieczności prenumerowania dostępu. A wraz z prenumeratą otrzymasz dostęp do kolejnych 300 tematów dotyczących kultury i jakości życia codziennego.
Zatem już teraz
- 4.60 zł na jeden miesiąc
- 18.60 zł na sześć miesięcy z góry
lub
lub bez zobowiązań
Zapraszam, Hal Kozłowska
W komentowaniu obowiązują dobre maniery.
Ozncza to, że rozmawiamy o wszystkim,
a nawet prowadzimy spory, lecz zawsze
z poszanowaniem zasad kulturalnej komunikacji.
W komentarzach nie umieszczamy linków.