WPISY, KTÓRE PRZECZYTASZ BEZ PRENUMERATY

Przejdź do galerii

Domowy genius loci

By 24 września 2023 Styl życia, Zarządzanie domem
Komentarze

Zawsze jesienią cieplej i bardziej wnikliwie zaczynam myśleć o domu. Oczywiście mówiąc „dom” nie mam tu na myśli budynku wolno stojącego, a przestrzeń, która kształtuje naszą osobowość i zaspokaja podstawowe mentalne potrzeby, takie jak potrzeba bezpieczeństwa, przynależności i tożsamości. Jeśli dom jest tworzony, prowadzony, doglądany z pełnym zaangażowaniem to bywa, że odwdzięcza się czymś, co nazwać można genius loci, czyli duchem opiekuńczym danego miejsca. To oczywiście ujęcie metaforyczne, które można rozumieć w taki sposób, że dana przestrzeń staje się jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna, wyzwalająca sprawczość, świadomość swoich intelektualnych i emocjonalnych możliwości.

(więcej…)

Czytaj więcej

Wiarygodność. Sekret dobrych relacji

By 17 września 2023 Inspiracje
6 komentarzy

Jeśli ktoś czyta Sztukę Wyboru w miarę regularnie, to wie, że niespecjalnie lubię typowe książki o etykiecie i savoir-vivrze rozumianym w sposób uproszczony, a koncentruję się raczej na wyciąganiu wskazówek z literatury pięknej oraz z książek o tematyce socjologicznej. Staram się odnajdywać tam coś więcej, niż mogą zaoferować popularne poradniki i podręczniki dobrego wychowania oraz ogólnie – dobrego życia.

(więcej…)

Czytaj więcej

Jak kształtować klasyczny gust?

By 3 września 2023 Punkt widzenia, Styl bycia
Komentarze

Co sprawia, że jedne rzeczy (zjawiska, twórczość, idee, przedmioty) postrzegamy jako wyszukane, wartościowe, a inne jako pospolite, niewarte uwagi? I czy gust można w sobie ukształtować? Jedno jest pewne: jeśli chcemy patrzeć na świat przez pryzmat savoir-vivre’u, musimy zmierzyć się z tą refleksją.

Według definicji słownikowej (Wielki słownik języka polskiego PAN – polecam, świetne narzędzie) słowo „gust” ma trzy znaczenia. Jest to:

  • poczucie piękna, harmonii i elegancji;
  • to, co ktoś lubi i w czym znajduje przyjemność;
  • zespół cech charakterystycznych dla czyjejś twórczości lub jakiegoś kierunku w sztuce.

Nas interesować będzie gust w pierwszym tego słowa znaczeniu, czyli w znaczeniu piękna, harmonii i elegancji, co na potrzeby wpisu nazywać będę gustem klasycznym. 

Klasyczny gust

Skala pojęcia jest dość rozległa i mogą się w niej mieścić upodobania (zauważmy, że tutaj włącza nam się drugie znaczenie definicji) w stosunku do diametralnie różnych stylów, dziedzin czy kierunków. Łącznikiem zawsze jest to, że w ramach operowania klasycznym gustem wybieramy rzeczy od dobrych do najlepszych w swoim gatunku. Ważna jest jakość: materia, szczegóły, treść, dopracowanie, proporcje oraz współzależne istnienie wszystkich tych elementów razem. 

Na pierwszym etapie kształtowania gustu klasycznego niezawodnym sposobem jest zwrócenie się w stronę prostoty. Przypomnę tutaj myśl Stanisława Ossowskiego: nie chodzi nam o tę prostotę, która przeciwstawia się złożoności, tylko o tę, która przeciwstawia się sztuczności.

W miarę nabierania wprawy w operowaniu prostotą – form, treści, szczegółów – można zacząć urozmaicać ją bardziej wyszukanymi, a nawet ekstrawaganckimi elementami. Dotyczy to całokształtu, czyli nie tylko ubioru, ale również przedmiotów, którymi się otaczamy oraz sposobu spędzania wolnego czasu i rozrywek.

Jak kształtować klasyczny gust?

Jeśli dążymy do ukształtowania klasycznego gustu, ważne są trzy płaszczyzny, na których będziemy „pracować”, czyli czynić wysiłki dla osiągnięcia naszego celu:

a)

Zainteresowanie kulturą i sztuką, dawną i współczesną, przynajmniej w podstawowym stopniu. Warto oglądać obrazy, wyposażenie wnętrz, stroje z różnych epok. Internet jest świetną bazą do poszukiwań, natomiast biblioteki – źródłem pogłębiania wiedzy.

b)

Oglądanie mody haute couture, która oferuje jakość i estetykę najwyższą z możliwych, często czerpiąc inspiracje właśnie ze świata sztuki i kultury. Przy okazji możemy wyrabiać oko, doszukując się elementów łamiących konwencję.

c)

Wyznaczenie sobie pewnego poziomu w ubiorze, zachowaniu i w sposobie spędzania wolnego czasu, poza który zasadniczo się nie wykracza, chyba że już bardzo świadomie i celowo. Gdy mamy kryzys mentalny oraz brak nam ochoty i sił aby wznosić się na szczyty wyrafinowania, warto szczególnie uważać na swoje wybory, bo do wygodnych rozwiązań i łatwych usprawiedliwień bardzo szybko i niepostrzeżenie można przywyknąć.

Metafora kulinarna

Z klasycznym gustem jest trochę tak, jak z kubkami smakowymi. Jeśli przyzwyczaimy je do posiłków naszpikowanych wzmacniaczami smaku i aromatu, to nie odczujemy przyjemności z jedzenia potrawy przygotowanej na parze, bo wyda nam się mdła. Aby w pełni odczuć niuanse smaku, potrzebny jest najpierw fast foodowy detoks, a potem powolne doświadczanie poszczególnych, łagodnych, naturalnych i uzupełniających się smaków. 

Idąc tropem kulinarnej metafory, warto zauważyć różnicę: tradycyjne kuchnie kultur operujących różnorodnymi, aromatycznymi przyprawami, nawet w dużych ilościach, to nie jest to samo, co fast food. 

Kształtowanie klasycznego gustu to nic innego, jak uważny i refleksyjny wybór, analiza treści i formy, niezależnie od tego czy patrzymy na rzeczy materialne, czy mamy do czynienia ze zjawiskami abstrakcyjnymi. To świadomość, otwarcie zmysłów oraz próba udzielenia odpowiedzi na pytanie: dlaczego to mi się podoba, a tamto nie. Gust, nawet w ramach klasyki, może, a nawet powinien,  ewoluować, czyli stawać się coraz doskonalszym i coraz bardziej złożonym, rozwijając się w sposób stopniowy. Do tego są jednak potrzebne sprzyjające warunki: chęć przeobrażania się, podnoszenia sobie poprzeczki oraz zasób możliwości i zdolności do rozpoznawania różnicy, dostrzegania ważnych, acz niepozornych szczegółów. Bo piękno nie zawsze jest oczywiste, a jakość widoczna na pierwszy rzut oka. 

Po co w ogóle kształtować gust? 

Argument „bo tak wypada” jest w gruncie rzeczy bardzo dobrym argumentem. Trzeba tylko zastosować go z refleksją. Warto zastanowić się na przykład czy wykształcenie zobowiązuje do zachowania pewnego poziomu estetycznego? Moja osobista odpowiedź brzmi: tak, zobowiązuje, przy czym wcale nie mam tu na myśli jakiegoś bardzo elitarnego wykształcenia. Sadzę, że już na poziomie szkoły średniej warto zatroszczyć się o gust. 

Bo pojęcie gustu poza wydźwiękiem estetycznym, ma też wymiar głębszy, filozoficzny, gdyż wiąże się z kompetencjami humanistycznymi, a te sprzyjają moralności (wciąż, pomimo strasznych rzeczy dziejących się na świecie, chcę w to wierzyć). Powtórzę, co na ten temat ma do powiedzenia Maria Ossowska:

„Kultura estetyczna nie gwarantuje kultury etycznej, ale jej sprzyja, przy niepewnej bowiem granicy między dobrem a złem wybór takiego a nie innego czynu bywa często wyłącznie rzeczą smaku”.

Dzisiejsze wykształcenie jest pozbawione obramowania kulturalnego, nie jest już nastawione na wartości humanistyczne, w tym estetyczne, i horyzontalny rozwój intelektualny wykraczający poza wymiar zawodu. W ten sposób tworzy się kultura specjalizacji, a właściwie, jak dobrze ujęła to jedna z Czytelniczek – szablonizacji.

Jeśli więc nie chcemy być tylko specjalistami, musimy radzić sobie samodzielnie. 

Warto zauważyć, że pomiędzy kulturą wysoką a skomercjalizowaną papką tak zwanej kultury masowej istnieje naprawdę bardzo rozległe spectrum możliwości. Jeśli chcemy poznawać różne zasoby kultury i sztuki, nie trzeba (a może nawet nie należy?) od razu sięgać na najwyższą półkę, tylko metodycznie od artefaktów łatwiejszych do trudniejszych w odbiorze. Wtedy nasz gust będzie miał większe szanse na naturalną (i kulturalną) ewolucję.

Z punktu widzenia savoir-vivre’u, czyli gust w praktyce

Z tolerancji dla gustów innych wyrasta etykietalna zasada dostosowania się do środowiska lub towarzystwa, w którym się znajdziemy. Jeśli dostosowanie się jest ewidentnie ponad nasze siły, to albo nie przyjmujemy zaproszenia na spotkanie podając wiarygodny powód odmowy, albo – jeśli znajdziemy się w takim towarzystwie w sposób przypadkowy – staramy się w miarę szybko, ale zawsze uprzejmie, towarzystwo opuścić.

Jeśli natomiast świadomie decydujemy się uczestniczyć w spotkaniu, o którym wiemy, że będzie odbiegać od naszych gustów, musimy uzbroić się w cierpliwość i dużą dozę dystansu, przede wszystkim w stosunku do samych siebie. Komentowanie czy okazywanie niechęci („łaskawie przyszedłem, ale bardzo kiepsko się tu bawię”) jest, nomen omen, w bardzo złym guście.

Takim sprawdzianem savoir-vivre’owej tolerancji są dla niektórych biesiady z nieodłącznym podkładem muzycznym disco polo albo spotkania rodzinne, na których rubaszny wujek opowiada po raz kolejny te same dowcipy, a ciotka zadaje niezręczne pytania. Co począć jeśli nie chcemy manifestować swojej niechęci, żeby nie sprawiać tym jednak przykrości gospodarzom? Przyjmując odpowiedni dystans do sytuacji, przetrwamy. W końcu jesteśmy dorośli.

Pozdrawiam ♥

Zdjęcie tutułowe: fotos z filmu Podróż na sto stóp (The Hundred-Foot Journey) – uroczego filmu fabularnego z 2014 roku w reżyserii Lasse Hallströma. Film używając metafory kulinarnej opowiada o różnych kulturach i co za tym idzie różnych gustach, które jednak łączy klasyczna zasada piękna i dążenia do doskonałości. 

Czytaj więcej

Czy koniecznie musimy wszystko zlecać innym?

By 27 sierpnia 2023 Styl życia, Zarządzanie domem
15 komentarzy

Dzisiaj przychodzę tutaj z krótką refleksją, która nasunęła mi się po przeczytaniu komentarza pod wpisem „DIY, czyli czy robienie wszystkiego samodzielnie jest eleganckie?”. Jedna z Czytelniczek przedstawiła tam ciekawy punkt widzenia, dotyczący funkcjonowania w codziennym życiu. Sądzę, że warto tę myśl rozwinąć, co zrobię, przyjmując perspektywą zgodną z intencją autorki komentarza.

(więcej…)

Czytaj więcej

Jak przy niewielkim budżecie stworzyć dobrą bazę ubraniową?

By 20 sierpnia 2023 Garderoba, Wygląd
7 komentarzy

Ubrania, które wybieramy do garderobianej bazy powinny charakteryzować się kilkoma cechami: prostotą, stonowanym kolorem, klasycznym fasonem i wysoką (w ramach naszych możliwości finansowych) jakością. Takie jest założenie bazy: budujemy ją za pomocą ubrań gatunkowych i klasycznych po to, by była czymś stałym. Baza, tak jak fundament przy budowie domu, powinna być na tyle mocna, by dawać nam poczucie bezpieczeństwa w każdych okolicznościach. 

(więcej…)

Czytaj więcej

Uprzejmość w związkach uczuciowych i erotycznych

By 6 sierpnia 2023 Punkt widzenia, Styl bycia
15 komentarzy

Podstawowe reguły savoir-vivre’u są niezmienne i dotyczą wszystkich, bez wyjątku, sytuacji w życiu codziennym. Jeśli posiadamy tak zwany pakiet startowy, który zawiera narzędzia niezbędne do tego, by tworzyć dobre relacje z ludźmi i dobrą atmosferę w swoim otoczeniu, to będziemy w stanie zastosować je zarówno do prostych interakcji publicznych, jak i do głębokich więzi osobistych. 

(więcej…)

Czytaj więcej

Kto nas infantylizuje?

By 30 lipca 2023 Punkt widzenia, Styl bycia
4 komentarze

„Infantylizować” to znaczy sprawiać, że osoba dorosła zachowuje się w sposób niedojrzały i naiwny, właściwy zachowaniu dziecka; określenie to oznacza też proces, w wyniku którego coś staje się prymitywne i bez głębszej myśli. Infantylizowanie kogoś objawia się zazwyczaj traktowaniem go z wyższością oraz z lekceważącą pobłażliwością. Tu warto jednak zauważyć, że sposób traktowania nas przez innych jest zazwyczaj reakcją na to, jak prezentujemy się we wzajemnych interakcjach. Zjawisko infantylizacji jest więc swego rodzaju błędnym kołem: kiedy przyjmujemy postawy infantylne, co wcale nie jest dzisiaj takie rzadkie, inni nie traktują nas poważnie.

(więcej…)

Czytaj więcej

Sztuka stołu: podstawowe zasady układania nakrycia i estetycznego spożywania posiłku

By 23 lipca 2023 Przyjęcia & Kulinaria, Styl życia
Komentarze

Sztuka stołu, do której zalicza się układanie sztućców, nie tylko dodaje elegancji i stylu posiłkom, ale także pokazuje naszą troskę o szczegóły i o estetyczne wrażenia gości. Niezależnie od tego czy organizujemy formalne przyjęcie, czy rodzinny obiad, warto więc znać podstawowe zasady nakrywania do stołu. Poprawne ustawienie nakrycia stwarza na pierwszy rzut oka przyjemną atmosferę podczas posiłków. Dlatego warto poświęcić chwilę na staranne ułożenie ich zgodnie ze sztuką stołu.

(więcej…)

Czytaj więcej

Na plaży z dziećmi

By 9 lipca 2023 Dobre maniery, Styl bycia
3 komentarze

Dobre maniery to coś więcej, niż tylko przestrzeganie zasad, to tworzenie przyjemnej atmosfery dla wszystkich. Warto o tym pamiętać, gdy będziemy cieszyć się letnim wypoczynkiem. Plaża to miejsce, gdzie pragniemy odpocząć i podziwiać piękno natury. Aby w pełni tego doświadczyć, warto zadbać o swoje zachowanie i relacje z innymi plażowiczami.

(więcej…)

Czytaj więcej

Można inaczej, czyli praktykowanie uprzejmości w Internecie

By 2 lipca 2023 Kultura języka, Styl bycia
8 komentarzy

Językowi puryści z uporem godnym lepszej sprawy śledzą i omawiają pojawiające się w Internecie przykłady językowych „błędów”, szczególnie jeśli chodzi o regionalizmy, feminatywy bądź po prostu lapsusy, gdy tymczasem uwaga opinii publicznej powinna skupić się na czymś zupełnie innym, a mianowicie na językowej uprzejmości. 

(więcej…)

Czytaj więcej

10 zasad dobrego wychowania przydatnych na wakacyjnym wyjeździe (lecz nie tylko)

By 25 czerwca 2023 Dobre maniery, Styl bycia
Jeden komentarz

Dzisiaj, na samym początku wakacji, przypomnę kilka zasad, które związane są z szeroko pojętą reprezentacyjnością, czyli sposobem w jaki prezentujemy innym to, kim jesteśmy, skąd pochodzimy, jak zostaliśmy wychowani. To, co sobą reprezentujemy często bez udziału naszej woli jest odzwierciedleniem sposobu myślenia, wychowania, środowiska, z jakiego się wywodzimy oraz aspiracji, które mamy. 

(więcej…)

Czytaj więcej