– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata. (…)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.*
Zastanawiając się nad interpretacją tego krótkiego dialogu, za każdym razem zachwycam się jego przewrotną lekkością. Bo nie chodzi tu rzecz jasna o banalne dywagacje o tym, jaki alkohol powinna pić kobieta z klasą, hołdująca savoir-vivre’owym wyborom, tylko o coś dużo bardziej abstrakcyjnego …
Ten wpis opublikowałam po raz pierwszy w sierpniu 2016 roku.
Po kilku latach, w ciągu których dużo się zmieniło, tak w specyfice życia codziennego oraz obyczajów, jak i w nas samych (wiele z nas dojrzało wraz z blogiem) uznałam, że warto ten wpis przypomnieć, bo porusza temat, który jest dziś szczególnie aktualny: wyobrażenie dotyczące kobiety savoir-vivre’u....
Od 7 lat poszukuję, zbieram i analizuję wiedzę z zakresu savoir-vivre’u dotyczącą wszystkiego, co związane z naszą codziennością.
Jeśli Ty też odczuwasz zmęczenie bylejakością, powierzchownością oraz szybkością zmieniających się trendów
zajrzyj tutaj koniecznie
Na stronie głównej znajdziesz 20 wpisów otwartych, które przeczytasz bez konieczności prenumerowania dostępu. A wraz z prenumeratą otrzymasz dostęp do kolejnych 300 tematów dotyczących kultury i jakości życia codziennego.
Zatem już teraz
- 4.60 zł na jeden miesiąc
- 18.60 zł na sześć miesięcy z góry
lub
lub bez zobowiązań
Zapraszam, Hal Kozłowska
W komentowaniu obowiązują dobre maniery.
Ozncza to, że rozmawiamy o wszystkim,
a nawet prowadzimy spory, lecz zawsze
z poszanowaniem zasad kulturalnej komunikacji.
W komentarzach nie umieszczamy linków.