lub Zarejestruj się aby założyć posty i tematy.

Organizacja ślubu cywilnego

Planujemy z partnerem w sierpniu wziąć ślub cywilny. Chcielibyśmy też zrobić przy tym przyjęcie dla gości - ok. 70 osób ale nie chcemy typowego wesela 🙈 czy któraś z Was coś takiego planuje lub zorganizowała i może podpowiedzieć jak to wyglądało? Co planowaliście na przyjęciu? Totalnie nie wiem jak to ugryźć, odzywa się we mnie za dużo 'bo wypada' i chyba potrzebuję podpowiedzi

Jest wiele sposobów na zorganizowanie niekonwencjonalnego przyjęcia weselnego. Zależy to od Waszych upodobań i preferencji. Zastanów się nad piknikiem w plenerze 🙂 jeśli wesele ma odbyć się w lecie, to piknik w parku lub ogrodzie może być świetnym pomysłem. Możecie przygotować kolorowe maty, poduszki, niskie stoły z przekąskami i napojami. Na koniec dnia możecie zorganizować wspólny grill lub ognisko.

Daję też namiar na hurtownię z alkoholem w Krakowie:

https://www.alkoparty.pl/

Możesz tutaj zakupić alkohole na wesele 🙂

Organizowałam taki ślub z przyjęciem w legendarnym już roku 2020. Pierwotnie miało być  zaproszonych 60-70 osób i wesele miało być całonocne z wodzirejem, tańcami itd. Finalnie zaproszonych było 35 gości i to był strzał w dziesiątkę.

Oboje z mężem nie jesteśmy zbyt imprezowi, więc takie kameralne przyjęcie było dla nas czymś idealnym. Po pierwsze, przygotowania odbyły się w pokoju w pałacyku, w którym braliśmy ślub a następnie odbyło się przyjęcie. Nie musieliśmy się niczym stresować, przyjechałam na gotowe. W pokoju zostałam umalowana i uczesana. Tam też odbyły się pierwsze zdjęcia. Uważam, że takie zdjęcia lepiej wyglądają niż te w mieszkaniu, gdzie jeszcze musiałabym wysprzątać. Rodzina również przyjechała od razu na ceremonię ślubną, która była w pięknej pałacykowej altanie w ogrodzie. Poprowadził mnie tata, w tle grała pani skrzypaczka a urzędniczka pięknie mówiła i była ubrana w togę. Później był obiad i od razu tort. W tle leciała utworzona przeze mnie playlista. Było na tyle na luzie, że miałam czas z każdym porozmawiać. O 22 przyjęcie się zakończyło i każdy się rozjechał do domu, albo nocował w hotelu, ponieważ cała nasza rodzina dojeżdżała ok. 150km.

Zaprosiliśmy tylko najbliższą rodzinę i przyjaciół. Wszyscy byli zadowoleni. Poza tym wiadomo, w roku 2020 organizacja przyjęcia nie była czymś łatwym i kosztowała wiele stresu.

Wydaje mi się, że po pandemii, małe przyjęcia weselne są czymś normalnym i nie ma nad czym się zastanawiać co wypada a co nie. Ważne żeby młode małżeństwo było zadowolone. Poza tym uważam, że duże wesela są obecnie kłopotliwe dla zaproszonych gości, ponieważ każdy z nas boryka się z mniejszymi bądź większymi problemami finansowymi i to co się dzieje wokół z cenami jest przerażające, a bycie gościem weselnym jest jednak dużym wydatkiem.