Z komentarzy:
„Hal, od pewnego czasu rwę włosy z głowy. Jak Ci wiadomo przygotowuję się do ślubu. Często czytam dyskusje na temat okrycia ramion do kościoła. Zwykle przez grupy przetacza się wtedy światopoglądowa burza z piorunami. Nie wiem kto tak naprawdę ma rację, bo argumenty obu stron mnie przekonują. Jedna strona twierdzi, że należy okryć ramiona i dekolt i motywuje to szacunkiem do miejsca i swoistą kościelna etykietą. Druga strona (w niej jestem ja), bazując np. na Twoim podziale strojów na kategorie, twierdzi, że suknia ślubna ma najwyższą rangę sv i nie jest obrazą dla miejsca, że w czasie uroczystości będzie widać odkryte ramiona i trochę dekoltu. Pojawiają się przy tym komentarze, które budzą mój sprzeciw, np. „nie chodzi o savoir vivre a o szacunek do wiary/tradycji”, „Savoir vivre? Nie wiem skąd w ogóle taki argument że suknia ślubna wg savior vivre ma najwyższą rangę formalności? KAŻDA? Nie sądzę”. No i bądź tu mądra. Hal, jak to jest właściwie?”...
Od 7 lat poszukuję, zbieram i analizuję wiedzę z zakresu savoir-vivre’u dotyczącą wszystkiego, co związane z naszą codziennością.
Jeśli Ty też odczuwasz zmęczenie bylejakością, powierzchownością oraz szybkością zmieniających się trendów
zajrzyj tutaj koniecznie
Na stronie głównej znajdziesz 20 wpisów otwartych, które przeczytasz bez konieczności prenumerowania dostępu. A wraz z prenumeratą otrzymasz dostęp do kolejnych 300 tematów dotyczących kultury i jakości życia codziennego.
Zatem już teraz
- 4.60 zł na jeden miesiąc
- 18.60 zł na sześć miesięcy z góry
lub
lub bez zobowiązań
Zapraszam, Hal Kozłowska
W komentowaniu obowiązują dobre maniery.
Ozncza to, że rozmawiamy o wszystkim,
a nawet prowadzimy spory, lecz zawsze
z poszanowaniem zasad kulturalnej komunikacji.
W komentarzach nie umieszczamy linków.