Elegancja polega na stosowaniu wysokich i bardzo wysokich standardów wizerunkowych. Jednym z tych standardów jest drobiazgowa dbałość o szczegóły. We wpisie “Elegancja w praktyce, czyli od czego zacząć” pisałam o kolejnych kryteriach, którymi powinnyśmy się kierować chcąc stać się kobietami eleganckimi. Te kryteria to: 1. stosowność – 2. staranność – 3. jakość – 4. detal. Guziki są elementem wykończeniowym stroju i jeśli zaczynamy zwracać na nie uwagę, oznacza to, że wchodzimy na wyższy poziom nauki elegancji.
Zazwyczaj zbiega się to w czasie z momentem, w którym zaczynamy mieć świadomość jakości tkanin. Nagle widzimy rzeczy, których prawdopodobnie nie dostrzegałyśmy przed rozpoczęciem edukacji z zakresu elegancji. Np. to, że producent jedwabnej bluzki, w cenie 350 zł za sztukę, wykończył ją plastikowymi guzikami.
I znów nasuwa się pytanie, czy jest to ignorancja (mam wrażenie, że zdumiewająca ilość producentów nie ma pojęcia o tym, czym w istocie jest jakość) czy zamierzone działanie obniżające koszty produkcji? Jest oczywiste, że mamy do czynienia z różnymi odzieżowymi segmentami, tzw. wysokimi i niskimi półkami. Jednak producenci damskiej odzieży z segmentu premium często nie stają na wysokości swojej półki, właśnie ze względu na dbałość o szczegóły. A raczej niedbałość. Jest jeszcze taka możliwość, że uważają nas za słodkie, nieznające się na rzeczy, lolitki.
Guziki do wymiany.
Do ubrań ze szlachetnych tkanin pasują guziki ze szlachetnych surowców. Do wyboru mamy: masę perłową, drewno, łuski kokosa, skórę, metal, szkło. Przy doborze guzików do stroju bierzemy pod uwagę zarówno typ materiału, z którego strój został uszyty, jak i kategorię danego ubrania.
Jeśli znajdujemy w sklepie ubranie, które zadowala nas pod każdym względem za wyjątkiem guzików, po prostu należy te guziki wymienić. Zazwyczaj w konfekcjonowanej odzieży guziki dość dobrze dopasowane są do ubrania pod względem estetycznym, a więc sugerując się ich wyglądem możemy w sklepach z dodatkami krawieckimi poszukać ich szlachetniejszych odpowiedników.
Dobieranie guzików przy szyciu miarowym.
Jest kilka zasad, którymi możemy się kierować przy doborze guzików, jeśli zlecamy uszycie stroju na miarę.
Dobry krawiec powinien znać zależność, jaka występuje między guzikiem, tkaniną i kategorią stroju. W klasycznym, wysokim krawiectwie złe dobranie guzików jest traktowane jak błąd w sztuce.
-Tkaniny cienkie, delikatne, jak jedwab, czy uszlachetniona bawełna łączymy z guzikami z masy perłowej, ewentualnie szklanymi.
-Tkaniny cięższe jak wełniana i bawełniana dzianina, czy tkaniny typu tweed łączymy z guzikami skórzanymi, drewnianymi, z łuski kokosa, metalowymi.
-Do kostiumów o wysokim stopniu formalności z gładkich, jednolitych kolorystycznie wełen pasują guziki drewniane (np. z drewna corozo) z lekko połyskliwym, gładkim wykończeniem.
-Guziki do koszul i kostiumów z kategorii formalnej są to guziki z czterema dziurkami i brzegiem uwidocznionym za pomocą frezu.
-Do kostiumów codziennych, tweedowych, w kratę lub melanż, pasują np. guziki z corozo wykończone matowo, guziki skórzane i metalowe. Guziki dobierane do takich materiałów mogą być szorstkie.
-Guziki powinny być jak najprostsze, aby nie zdominowały stroju, za wyjątkiem sytuacji, w których bardzo ozdobny guzik pełni ewidentnie rolę dekoracyjną. Z taką sytuacją mamy do czynienia np. w płaszczach, kiedy wszystkie guziki ukryte są pod listwą maskującą, natomiast na zewnątrz listwy widoczny jest tylko jeden ozdobny guzik położony najwyżej.
-Guziki szklane z ornamentem są z reguły mocno błyszczące z uwagi na załamujące się na nich światło, dlatego użycie takich guzików podniesie np. prostą koszulową bluzkę z uszlachetnionej bawełny do kategorii formalnej wizytowej.
-Osobną kategorią są guziki powlekane materiałem. Są to zawsze guziki na tzw. uszku. Nie stosuje się ich raczej w formalnych biznesowych kostiumach, bo mogą obniżyć rangę takiego stroju. Sądzę, że do stosowania guzików powlekanych tkaniną trzeba mieć szczególne wyczucie. Czasem pasują i okazują się strzałem w dziesiątkę, czasem mogą zepsuć efekt końcowy. Są w sposób oczywisty vintage.
-Guziki na uszku, np. z masy perłowej (jak te na zdjęciu tytułowym), najczęściej spełniają rolę dekoracyjną, w przeciwieństwie do guzików z dziurkami, które na pierwszy rzut oka nie powinny zwracać na siebie uwagi.
&
W mojej skromnej kolekcji znalazły się już następujące guziki, które staram się dobierać zgodnie z powyższymi zasadami:
↑ Płaskie guziki z masy perłowej przy jedwabnej bluzce (wymienione z plastikowych, brzydkich).
↑ Guziki powlekane jedwabiem przy kaszmirowym kardiganie, oryginalne.
↑ Guziki ze skórzanej plecionki przy marynarce z wełniano-jedwabnego tweedu, oryginalne.
↑ Guzik z masy perłowej na stopce (jeden w zapasie) będzie służył jako zapięcie z tyłu w jedwabnej bluzce wkładanej przez głowę. Bluzka jest jednak dopiero w fazie powstawania. Guziki z masy perłowej z dziurkami będę lada moment przyszywać do bluzki koszulowej zamiast guzików plastikowych.
Guziki kupuję w sklepie internetowym Tkaniny.net .
Pozdrawiam ♥