Teza, którą stawiam w tym wpisie jest taka, że styl działania biur, urzędów i innych miejsc użyteczności publicznej, a także firm komercyjnych, odzwierciedla ogólny poziom kapitału społecznego i kulturowego, którym posługują się ludzie. Czuć w tym coś w rodzaju ogólnej mentalności. Bez wątpienia to właśnie placówki sektora publicznego powinny być wzorcowe pod względem kultury obsługi, a także bardziej ogólnie: kultury pracy.
Tymczasem, odwiedzając różnego typu urzędy oraz łącząc te doświadczenia ze swoimi powszednimi kontaktami ze szkołą, służbą zdrowia, biblioteką i temu podobnymi miejscami, dochodzę do wniosku, że choć w wielu miejscach nie jest już najgorzej, to w XXI wieku w centrum Europy – powiedzmy to sobie otwarcie – mogłoby być też dużo lepiej....

Od 7 lat poszukuję, zbieram i analizuję wiedzę z zakresu savoir-vivre’u dotyczącą wszystkiego, co związane z naszą codziennością.
Jeśli Ty też odczuwasz zmęczenie bylejakością, powierzchownością oraz szybkością zmieniających się trendów
zajrzyj tutaj koniecznie
Na stronie głównej znajdziesz 20 wpisów otwartych, które przeczytasz bez konieczności prenumerowania dostępu. A wraz z prenumeratą otrzymasz dostęp do kolejnych 300 tematów dotyczących kultury i jakości życia codziennego.
Zatem już teraz
- 4.60 zł na jeden miesiąc
- 18.60 zł na sześć miesięcy z góry
lub
lub bez zobowiązań
Zapraszam, Hal Kozłowska
W komentowaniu obowiązują dobre maniery.
Ozncza to, że rozmawiamy o wszystkim,
a nawet prowadzimy spory, lecz zawsze
z poszanowaniem zasad kulturalnej komunikacji.
W komentarzach nie umieszczamy linków.